Rządowe zabiegi, aby uczynić Polskie drogi bezpiecznymi, trwają. Po kontrowersyjnej, ale jak się okazało, skutecznej walce z nadmierną prędkością w terenie zabudowanym, przyszedł czas na kilka kolejnych nowości rozważanych przez ustawodawców. 

Poznaj 3 największe zmiany w prawie o ruchu drogowym.

1.   Ostrzejsze kontrole techniczne pojazdów

Na pierwszym miejscu dajemy rozważany pomysł zmian mających ograniczyć ilość niesprawnych technicznie pojazdów na drogach. Jest to pokłosie koniecznej modyfikacji przepisów narzuconej przez Unię Europejską. Nie licząc zmian technicznych i administracyjnych, nowe prawo przewiduje kilka kontrowersyjnych punktów.

Po pierwsze, nowelizacja nakłada obowiązek fotografowania każdego pojazdu podczas badania jego stanu oraz naklejenie specjalnej nalepki na szybę. Każdy kierowca będzie również zobowiązany do posiadania dodatkowego zaświadczenia z SKP o odbytym badaniu.  Dodatkowo zmiana wprowadza podwójną stawkę za wykonanie przeglądu w przypadku nieterminowego załatwienia sprawy.

Faktem jest, że mamy na drogach wiele aut, które do ruchu się nie nadają. Jednak proponowane zmiany nie przekonują większości zainteresowanych w kwestii swojej skuteczności. Wydają się być nałożeniem dodatkowych obowiązków, jednak bez jasnego przekazu, w czym mają pomóc.

 2.     Zakaz wyprzedzania się przez TIR-y

To pomysł zaczerpnięty z zachodu. Kierowcy mocno narzekali na ciężarówki wyprzedzające się w żółwim tempie na autostradach oraz drogach szybkiego ruchu. GDDKiA dopiero zastanawia się nad objęciem pewnych dróg w Polsce całkowitym zakazem tego manewru w wykonaniu samochodów ciężarowych. Ma to na celu ograniczenie sytuacji, gdy rozpędzona osobówka musi nagle hamować przed dużo wolniejszą ciężarówką. Dodatkowo pomysłodawcy liczą na poprawę przepustowości – wyprzedzanie się nawzajem TIR-ów zajmuje dużo czasu i blokuje ruch szybszych pojazdów.

Pomysł ten będzie dopiero rozważany i chociaż wśród większości kierowców znajduje poparcie to pewne jest niezadowolenie i protesty ze strony ciężarowców. Dodatkowo wątpliwości budzi możliwość egzekwowania nowych przepisów.

 3.     Pierwszeństwo pieszych przed wejściem na pasy

Ostatnim z rozważanych pomysłów jest zmiana zasad pierwszeństwa na przejściach dla pieszych. Obecnie przechodząc przez ulicę, pierwszeństwo mamy jedynie wtedy, gdy już się faktycznie na przejściu znajdujemy. Nowe przepisy zakładałyby, że w każdej sytuacji pieszy będzie miał pierwszeństwo.

Beata Bublewicz z PO, która o tę zmianę walczy już od kilku lat, twierdzi, że znacząco poprawia to bezpieczeństwo niezmotoryzowanych, na co wskazują wnioski z krajów, gdzie podobne rozwiązanie jest już stosowane.

Warto zauważyć, że wielu bardziej kulturalnych kierowców stosuje tę zasadę na co dzień. Padają tylko pytania o ewentualne paraliżowanie ruchu, gdy auta będą zmuszone zatrzymywać się co chwilę przy przejściach. Z drugiej strony, wjeżdżając na pasy tuż przed chętnym do przejścia ulicy człowiekiem, stwarzamy zagrożenie bez względu na obowiązujące przepisy.

To, co od lat nie ulega zmianie, to obowiązek zawarcia umowy na ubezpieczenie OC, które obowiązuje  na terenie całej UE oraz krajów, które podpisały porozumienia międzynarodowe.