Oto pięć sposobów na bezpieczne przemieszczanie się z punktu A do B w zimie. Poniższe wskazówki nie mają na celu zmniejszenia prędkości z jaką się przemieszczacie. To zbiór rad, które pozwolą Wam "przetrwać" w zimowych warunkach. Co więcej zwiększyć szanse, że Wy i Wasze rodziny, a także inni użytkownicy dróg dojedziecie bezpiecznie do domu.

1. Podstawę stanowi dobrze przygotowany samochód. Ideałem jest posiadanie pojazdu z napędem przenoszonym na wszystkie cztery koła. To właśnie koła, a dokładniej porządne, zimowe opony są najważniejszą składową - w największym stopniu odpowiadają za dobrą przyczepność auta. Pozwalają nie tylko zwiększyć poziom bezpieczeństwa, ale i efektywniej przyspieszać pojazdem.

W miastach na ośnieżonych skrzyżowaniach można często spotkać tzw. zawalidrogi - w większości kierowcy pojazdów wyposażonych w letnie ogumienie. Mają oni problemy z ruszaniem na śliskiej nawierzchni po zmianie światła na zielone.

Więcej informacji o przygotowaniu samochodu do zimy: https://www.link4.pl/blog/jak-znani-kierowcy-przygotowuja-sie-do-zimy

2. Zadbajmy o bezpieczeństwo nasze i pasażerów. Zajmijmy właściwą pozycję za kierownicą. Pamiętajmy, że kurtka nie powinna blokować naszych ruchów. Pas bezpieczeństwa powinniśmy dociągnąć, ta sama zasada dotyczy pasażerów. Nie zakładajmy materiałowych rękawiczek - takich, które mogą ślizgać się po kierownicy! W awaryjnej sytuacji lekki poślizg dłoni na kierownicy może doprowadzić do tragedii. Zakładajmy buty dobrze trzymające się pedałów. W starszych pojazdach warto wymienić gumowe nakładki pedałów na nowe.

3. Wykorzystajmy pierwsze opady śniegu do treningu. Pojedźmy na pusty plac i potrenujmy jazdę w poślizgu. Pozwoli nam to na oswojenie się ze śliską nawierzchnią, a także na wypracowanie właściwych odruchów. Przykładowe ćwiczenie: jeździmy po ósemce starając się utrzymać właściwy tor jazdy, nawet gdy wpadamy w poślizg (idealnym rozwiązaniem jest zabranie ze sobą pomocnika). Zadaniem osoby siedzącej obok nas jest zaciąganie ręcznego hamulca, tak by wytrącić samochód z jazdy. Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest zapisanie się na kurs doskonalenia techniki jazdy http://www.szc-zasada.pl/

4. Zmieniamy styl jazdy. Jeżdżąc po śliskiej nawierzchni ruszamy delikatnie. Przełoży się to na efektywniejsze rozpędzanie. Nie wykonujemy nagłych skrętów kierownicą. Powinniśmy też zachować większy odstęp od poprzedzającego nas pojazd. W samochodach wyposażonych w ABS, podczas hamowania, pedał wciskamy do samego końca. Pamiętajmy, że ABS umożliwia nam skręcanie i ominięcie przeszkody podczas hamowania. Temperatura powietrza w okolicy 0°C lub niższa może świadczyć o oblodzonej nawierzchni. Zachowajmy szczególną uwagę wieczorami, a także wjeżdżając w teren leśny - tu mogą wystąpić miejscowe przymrozki.

Zmiana stylu jazdy oraz dostosowanie prędkości do warunków na drodze.
W znaczący sposób wpływa na wzrost bezpieczeństwa podczas jazdy zimą

5. Przewidujmy sytuacje niebezpieczne. Cały czas musimy pamiętać o tym, że nie jesteśmy sami na drodze. Bezwzględnie stosujmy się do zasady ograniczonego zaufania. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że droga hamowania na śliskiej nawierzchni znacznie się wydłuża. Na oblodzonej nawierzchni prędkość powyżej 40 km/h może być przyczyną bardzo poważnego wypadku. Wybierając się w góry zabierzmy ze sobą łańcuchy na koła oraz ciepłą odzież (nigdy nie wiadomo kiedy takowa nam się przyda np. awaria). Informujmy znajomych i rodzinę gdzie wyjeżdżamy.

Warunki zimowe to nie żarty, ale bezpieczeństwo dbajmy przez cały rok. Dzięki naszemu rozsądkowi i właściwemu podejściu do jazdy możemy niejednokrotnie ocalić nasze życie!

Autor tekstu: Piotr Szymański