Dom pod lasem czy apartament w mieście?
Jakie otoczenie bardziej Cię inspiruje – miejski dynamizm czy podmiejski spokój? To pytanie zadaliśmy artystom, którzy wzięli udział w naszym projekcie. Przeczytajcie co odpisali, a jeśli nie wiecie co, nas zainspirowało do zadawania takich pytań zobaczcie teledysk!
Czekamy również na Wasze odpowiedzi.
Kasia Moś
Od dziecka mieszkam w centrum miasta, gdzie o każdej porze roku jest dosyć głośno. Do tworzenia w zgiełku jestem przyzwyczajona. Natomiast moi rodzice mieszkają pod lasem. Tam panuje niezwykły spokój, również w tej ciszy dobrze mi się pracuje. Myślę więc, że nieważne gdzie, ważne aby nasze życiowe doświadczenia inspirowały nas do tworzenia.
Mateusz Krautwurst
Pisałem w każdym możliwym otoczeniu;) Codzienność inspiruje mnie ilością doznań. Od zawsze mam zbyt wiele myśli na tak ciasną głowę. Przelewanie tego na papier, rejestrowanie na dyktafonie bardzo pomaga w takich dolegliwościach;) Na co dzień mieszkam w mieście, ale wyjazd w góry, zaszycie się gdzieś z dala od cywilizacji pozwala pisać np. o życiu w mieście z dystansem;)
Aga Latusek z The Chance
Ćwiczymy w mieście, ale myślę, że taki domek od lasem to idealne miejsce na tworzenie, ćwiczenie i wyluzowanie się.
Monika Marcol z The Chance
To (jak dla mnie) zdecydowanie nie ma swojego uzasadnienia. Wszystko zależy od nastroju, towarzystwa, weny, pogody, pory roku etc etc etc ; )
Magda Adamiak z The Chance
Zdecydowanie w ciszy...
Adam Michalczyk z Sound'n'Grace
W domku pod lasem. Natura daje energię, wycisza i łatwiej „złapać” wenę.
Kamil Mokrzycki z Sound'n'Grace
Bardziej lubię tworzyć w miejscach odosobnionych, tam gdzie mogę zebrać myśli i nikt mi nie przeszkadza. Ale lubię też obserwować ludzi i lubię rytm miasta. To mnie inspiruje. Mam fuksa, bo mieszkam w Warszawie ale w okolicy gdzie jest jezioro, stadnina koni i dużo terenu zielonego, więc jeśli tylko mam dosyć miasta i chaosu to wracam do domu gdzie mam swój ulubiony spokój i ciszę.
Marcin Czyżewski
Osobiście zajmuję się pisaniem i miejsce, aż tak bardzo nie ma znaczenia. Dobrze, jeśli panuje w nim dobra atmosfera i wena. Czasami fajnie w domu w samotności, a czasami wspólnie z wiekszą grupą ludzi - to na pewno bardziej zbliża i mobilizuje do pracy, niż siedzenie w przysłowiowych kapciach. Mimo to zawsze pierwszy etap tworzę sam w domu:).
Antek Smykiewicz
Najlepsze teksty czy dźwięki powstają pod właściwym życiowym impulsem i są odbiciem nas samych, a nie sztuką dla sztuki. I nieważne czy w domu pod lasem czy w apartamencie w mieście! :)
Dom pod lasem czy apartament w mieście, a Wy co cenicie? Jaki to ma wpływ na Wasze codzienne życie? Dla Osób, które udzielą ciekawych odpowiedzi mamy niespodzianki! Odpowiadajcie w komentarzach na blogu. Czekamy!
PS niespodzianki są bardzo ładne!;-)
Oblicz składkę
już teraz
lub zadzwoń
(22) 444 44 23
pon. - pt. 8 - 20