Postaramy się przybliżyć Wam najważniejsze rekordy prędkości oraz te uznawane za przełomowe. Historia potrafi zaskakiwać i tak też jest w tym przypadku.

Historia rekordów prędkości na lądzie zaczyna się wraz z wynalezieniem pierwszego samochodu. Tu część osób poda za przykład pojazd mechaniczny (parowy) Nicolasa Cugnot. Według nas należy zacząć od trójkołowego pojazdu Karla Benza napędzanego silnikiem spalinowym. Ponieważ konstrukcja Benza miała znaczniej więcej wspólnego z prawdziwym samochodem.

Podobne sprzeczności odnajdziemy odwołując się bezpośrednio do bicia rekordów prędkości. Część osób za pierwszy rekord prędkości uznaje ten ustanowiony przez Francuza Gaston de Chasseloup-Laubat. 18 grudnia 1989 roku osiągnął on samochodem elektrycznym prędkość 63,13 km/h. Pomiaru dokonano na odcinku jednego kilometra, pokonał go w czasie 57 sekund. Te dane pozwoliły na dokładne obliczenie prędkość pojazdu. Francuski hrabia kilkukrotnie pobijał swój rekord przekraczając 90 km/h.

"BarneyOldfieldHenryFord" by https://www.automotivehistoryonline.com/Fordbeginning.htm. Licensed under Public Domain via Wikimedia Commons.

Kolejny rekord warty odnotowania to ten z 12 stycznia 1904 roku. Pobił go nie kto inny jak sam Henry Ford. Zasiadł on za sterami Forda 999, osiągając na zamarzniętym jeziorze St. Clair w Michigan prędkość 147 km/h! To wydarzenie zgodnie z zamierzeniami Forda nadało firmie rozgłos. Za kierownicą tego samochodu zasiadał również amerykański kierowca wyścigowy Dan Gurney. Jego słowa świetnie opisują ten pojazd - "It's a fire-breathing monster!", zresztą potwierdził je sam Henry Ford. Warto wspomnieć, że firma już w 1903 roku podjęła próbę pobicia rekordu prędkości. Niestety, skończyła się ona śmiertelnym wypadkiem.

"Stanley Woggle-Bug" by [1]. Licensed under Public Domain via Wikimedia Commons.

Pobity w 1906 roku rekord to powrót do aut parowych. Firma Stanley Brother opracowała samochód Stanley Steamer. Pojazd miał aerodynamiczny kształt i silnik o niewielkiej mocy 50 KM. Mimo to kierowca Fred Marriott na plaży Ormond we Florydzie przekroczył nim magiczną prędkość 200 km/h. Na odcinku 1 mili uzyskał prędkość 205,44 km/h. Firma nie poprzestała na tym wyniku. W 1907 roku próbowała odnotować kolejny sukces za pomocą mocniejszego auta, niestety doszło do wypadku, a kierowca odniósł poważne obrażenia.

Omawiając rekordy nie można zapomnieć o samochodzie Mercedesa. Model 200HP Benz No 1 to "pomysł" Juius'a Ganss. Postanowił on zbudować pojazd, który przekroczy 200 km/h. Auto oparto na modelu GP, a jego moc podniesiono ze 150 KM do 200 KM. 8 listopada 1909 Mercedes ustanowił nowy rekord osiągając 205,666 km/h - nikt wcześniej w Europie nie przekroczył 200 km/h. Kolejny sukces nadszedł w Daytona Beach, gdzie pojazd podczas wyścigu osiągnął prędkość 228,1 km/h. Nowy, lepszy wynik uzyskano dzięki poprawie aerodynamiki nadwozia.

Tę część historii rekordów zaczęliśmy od Mercedesa i na nim kończymy. Bez wątpienia to Karl Benz przyczynił się do rozwoju motoryzacji, a co za tym idzie konkurowania o palmę pierwszeństwa. Bicie rekordów prędkości i rywalizacja od zawsze przyciągały dużo śmiałków oraz rzesze ich fanów. Wystarczy wspomnieć wyścigi rydwanów odbywające się w starożytnym Rzymie.  To właśnie one obok walk gladiatorów stanowiły główną atrakcję. Dziś niewiele się zmieniło, a pogoń rydwanów zastąpiono rajdami i wyścigami samochodów.

Autor tekstu: Piotr Szymański