Krótko mówiąc – nie. W polskim prawie nie ma przepisu, który mówi o konieczności wożenia ze sobą jakiegokolwiek „zapasu”. Tak więc, czy to pełnowymiarowego, czy też dojazdowego koła, kierowca nie musi posiadać w bagażniku i nie zostanie za to w żaden sposób ukarany. Obowiązkowe są tylko: trójkąt i gaśnica. Dodatkowo oczywiście  widoczne tablice rejestracyjne. 

Czy to znaczy, że nie warto wozić ze sobą piątego koła? Wręcz przeciwnie. Polecamy zaopatrzyć się przynajmniej w „dojazdówkę” (o której napisaliśmy niżej), a w razie nagłej sytuacji przebicia opony, będziesz mógł w łatwy sposób, wymienić koło co pozwoli na przemieszczenie się do najbliższego warsztatu wulkanizacyjnego. Nie zapomnij oczywiście, że do zmiany koła potrzebne będą też inne przedmioty, m.in. klucz do kół czy lewarek. Bez nich nie uda Ci się dokonać wymiany. 

Wariant z „zapasem” i narzędziami brzmi dużo korzystniej niż organizowanie lawety i oczekiwanie na jej przyjazd, potem transport i dopiero wymiana opony. Poza tym, jeśli w pakiecie ubezpieczeniowym nie masz zagwarantowanych usług Assistance, wezwanie pomocy, będzie Cię kosztowało nawet kilkaset złotych. Koło zapasowe oszczędza więc nie tylko czas, ale i pieniądze.

Ciekawe rozwiązanie proponowane od kilkunastu lat to tzw. koło zapasowe w sprayu. To rodzaj pianki uszczelniającej, którą w razie złapania gumy wstrzykuje się do opony. Taka pianka rozprowadza się po wewnętrznej stronie gumy i szybko wypełnia dziurę, a następnie zastyga. Po tym zabiegu można napompować koło, które powinno bez większych problemów trzymać powietrze. 

Niewątpliwie największą zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że nie trzeba wozić dużego koła zapasowego w bagażniku, a zamiast tego wystarczy niewielka puszka w schowku. Jeśli już dojdzie do przebicia opony, nie będziesz musiał dźwigać ciężkiego koła, ani korzystać z podnośnika. Wystarczy podłączenie pianki uszczelniającej do wentyla. Po takim zabiegu powinieneś pamiętać, aby w trakcie jazdy nie przekraczać prędkości zalecanej przez producenta pianki. 

Niestety to rozwiązanie ma też swoje minusy. Po pierwsze – nie każde przebicie opony równoznaczne jest z niewielkim tylko nakłuciem. Czasem dochodzi do rozerwania gumy, a takiego uszkodzenia nie da się załatać kołem zapasowym w sprayu. Wtedy konieczne będzie po prostu skorzystanie z zamiennika przebitej opony. Inną wadą pianki w sprayu jest fakt, że przeważnie uszczelnienie działa tylko na fragment opony w miejscu, gdzie znajduje się bieżnik. Jeśli uszkodzenie jest niewielkie, ale znajduje się na boku opony, pianka nie utrzyma się w takim miejscu i nie zaklei dziury.

Krótko mówiąc – koło zapasowe w sprayu jest rozwiązaniem doraźnym, które nie sprawdzi się w każdej sytuacji. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że najczęstsze uszkodzenia opon to niewielkie dziury w bieżniku – taka pianka może okazać się skuteczna i pozwoli na dojechanie do wulkanizacji.

Jeśli pianka uszczelniająca to dla Ciebie zbyt mało, a nie chcesz wozić pełnowymiarowego koła zapasowego, możesz zdecydować się na pośrednie rozwiązanie, czyli koło dojazdowe. To felga wraz z oponą o takiej samej średnicy jak oryginalne koło, jednak dużo węższe, przez co zajmuje mniej miejsca i łatwiej jest znaleźć miejsce w bagażniku dla takiego zamiennika. Co więcej – producenci samochodów często pod podłogą przestrzeni bagażowej przewidują dedykowane miejsce wyłącznie dla dojazdówki.

Przeczytaj również: Opona diagonalna a radialna – różnice

Opona dojazdowa występuje przeważnie jako już napompowana, chociaż zdarzają się warianty, gdzie dojazdówka jest nie dość, że bez powietrza, to na dodatek specjalnie złożona i rozkłada się samoistnie po rozpoczęciu pompowania. Taki zabieg dodatkowo oszczędza miejsce, ale wymaga od użytkownika posiadania na miejscu również kompresora. Przeważnie jednak dojazdówki w samochodach sprzedawane są w zestawach z kompletem kluczy, podnośnikiem, a jeśli trzeba to również z kompresorem. 

Jeśli już założyłeś w aucie dojazdówkę, pamiętaj o ograniczeniu prędkości, które przeważnie znajdziesz na feldze. Nie jest to zwykłe koło i jest obarczone pewnymi ograniczeniami. Zbyt wysoka prędkość podczas jazdy na dojazdówce może skończyć się nawet urwaniem koła. Dodatkowo w nowoczesnych samochodach, założenie zapasowego koła dojazdowego może powodować błędy wyświetlające się na komputerze pokładowym dotyczące np. układu ABS. Jest to jednak chwilowe zjawisko, gdyż dojazdówka jest tymczasowym rozwiązaniem i po jej założeniu powinieneś udać się w kierunku zakładu wulkanizacyjnego.

Jak widzisz, opona dojazdowa ma oprócz zalet również swoje wady. Najpewniejszym rozwiązaniem jest wożenie w samochodzie pełnowymiarowego koła wraz z zestawem naprawczym, które będzie najbardziej skuteczne w razie złapania gumy. Cały zestaw można zapakować, wykorzystując np. pokrowiec na koło zapasowe. W razie awarii wystarczy szybka wymiana i Twoja jazda może odbywać się dalej, bez większych zmartwień. Nie trzeba również od razu zmierzać do mechanika, bo zapas o parametrach takich samych jak standardowe koło, pozwala na bezpieczne kontynuowanie podróży.

Sprawdź też: Gwóźdź w oponie – co robić w takiej sytuacji?

To już wszystko, co przygotowaliśmy w tym artykule. Koło zapasowe nie jest obowiązkowym elementem, który trzeba wozić ze sobą w samochodzie. Mimo tego zalety posiadania takiego zamiennika są bardzo korzystne w razie konieczności złapania gumy w drodze. Jeśli koło pełnowymiarowe nie mieści się w Twoim aucie, pomocne może okazać się choćby koło dojazdowe. Rozwiązaniem okazuje się też pianka uszczelniająca, ale pamiętaj, że nie sprawdzi się ona stuprocentowo w każdej sytuacji.

Zobacz również: OC Opel, ubezpieczenie OC Ruda Śląska

Jako kierowca wiesz zapewne, jak ważne jest posiadanie aktualnej polisy OC. Sprawdź Kalkulator LINK4 i oblicz ubezpieczenie dostosowane do Twoich potrzeb. Jeśli masz dodatkowe pytania dotyczące polisy – zadzwoń pod 22 444 44 44 i skorzystaj z porad naszych konsultantów, którzy pomogą w wyborze odpowiedniego ubezpieczenia. Możesz również spotkać się osobiście z agentem współpracującym z LINK4. Zachęcamy do sprawdzenia naszej pełnej oferty ubezpieczeń.

Szczegółowe informacje o produktach, limitach i wyłączeniach, a także OWU dostępne są na stronie www.link4.pl.